Maria
urodziła się z głębokim obustronnym niedosłuchem zmysłowo-nerwowym, wadą o podłożu genetycznym. Dość wcześnie udało się uzyskać diagnozę, dzięki czemu od 5 miesiąca życia, jej słuch był stymulowany przez aparaty słuchowe, a następnie została zaimplantowana obustronnie – w wieku 12 miesięcy (pierwszy implant) i 18 miesięcy (drugi). Niedługo po implantacji było widać pierwsze efekty. Dziś Marysia, oprócz ciągłej rehabilitacji słuchowej, terapii SI i codziennego poznawania nowych dźwięków, korzysta z dzieciństwa jak każde inne dziecko. Jest radosną dziewczynką, która czerpie radość ze słyszenia, uwielbia słuchać bajek, bawić się z dziećmi i uczyć się nowych rzeczy.